Taniec z Gwiazdami i Twoja Twarz Brzmi Znajomo z najlepszymi wynikami w sezonie

Data: 
26 wrz 2016

W sobotni wieczór Polsat deklasuje konkurencję - koncert "Roztańczony PGE Narodowy" hitem

Ostatni wrześniowy weekend widzowie postanowili spędzić z Telewizją Polsat. Hity zaoferowane przez stację w sobotni wieczór zapewniły jej pozycję lidera w obu grupach audytoryjnych. Emitowany od godziny 20:05 koncert „Roztańczony PGE Narodowy” oglądało średnio prawie 2,8 miliona widzów, a udziały w rynku wyniosły 18,5% w grupie wszystkich badanych oraz 19,7% w grupie wiekowej 16-49. Rekordowe wyniki zanotowała również czwarta część koncertu, emitowana  od godziny 22:00 w  Disco Polo Music - obejrzało ją średnio 341 tysięcy widzów.  Kanał uzyskał 2,7% SHR w grupie 4+ oraz 3,8% SHR w grupie komercyjnej. Doskonałe wyniki odnotował też flagowy program Polsatu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Czwarty odcinek show oglądało 2,6 mln. widzów, a stacja zajęła pierwsze miejsce w rankingu popularności zarówno wśród wszystkich oglądających (25% SHR) oraz w grupie wiekowej 16-49 (23,5% SHR). Warto dodać, że nadawany w piątkowy wieczór taneczny show „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” oglądało 2,9 mln widzów.

Piątkowy odcinek „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” mógł zadowolić najbardziej wybrednych widzów. Gwiazdy i ich partnerzy zatańczyli do przebojów legend muzyki. Po raz pierwszy w tej edycji fani programu mogli zobaczyć tańce grupowe, w których mężczyźni zatańczyli przeciwko kobietom, zaś na zakończenie show ze swoim przebojem „Upiłam się Tobą” wystąpiła Beata Kozidrak.

Najlepszą parą odcinka ponownie zostali Olga Kalicka i Rafał Maserak, którym do wymarzonych 40 punktów znów zabrakło ledwie 3 punktów. Swojego zachwytu nie kryła Iwona Pavlović: „Dziewczyno, zrób w końcu jakiś błąd! Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to nie do końca podobał mi się Twój krok podstawowy, ale on wymaga niebywałej koordynacji ruchowej” – mówiła jurorka. Wysoko bo na 33 punkty zostali ocenieni Urszula Dębska i Wojtek Jeschke. Tym razem w rywalizacji braci lepszy był właśnie Wojtek, gdyż Jacek z Ewą Błachnio zgarnęli od jurorów 2 punkty mniej. Co ciekawe obie pary zatańczyły taniec współczesny.

Najsurowiej ocenieni zostali Adam Zdrójkowski i Wiktoria Omyła – zaledwie 22 punkty za sambę i Misheel Jargalsaikhan, która wraz z Jankiem Klimentem po jive'ie usłyszała sporo cierpkich słów. „Misheel twój wdzięk i pion to dziś za mało. Nie wystarczy ruszać nogami, by być tancerką. Ten jive dziś na nie.” - mówiła Iwona Pavlović, a Michał Malitowski dodał: „Zła technika i myliłaś kroki, to twój najgorszy taniec.” Wśród zagrożonych par znalazły się właśnie Misheel i Jan, oraz co zaskakujące, Mariola Bojarska – Ferenc i Tomasz Barański, którzy wydawali się być bezpieczni po zdobyciu 31 punktów za foxtrota. Decyzją widzów z programem pożegnała się właśnie ta ostatnia para.   

W sobotni wieczór „PGE Narodowy” już od pierwszych minut koncertu był najbardziej roztańczoną areną sportową w Polsce, gdy na scenie zameldował się Lou Bega z hitem „Mambo No.5”, a po nim Boney M z wyjątkowymi przebojami „Daddy Cool” i „Rasputin”. Po zagranicznych królach disco przyszedł czas na królów disco polo. Publiczność zgromadzona na PGE Narodowym oszalała gdy zapowiedziano Zenona Martyniuka i zespół Akcent, który wykonał utwory „Pragnienie miłości” oraz „Przekorny los”. Był to przedsmak tego, co stało się później, gdy wraz z prowadzącymi na scenie pojawił się Robert Feluś, redaktor naczelny dziennika „Fakt”, by wręczyć „Elvisowi Presleyowi polskiego disco” medal za zwycięstwo w konkursie Faktu i Polsatu za piosenkę „Przez Twe oczy zielone”. Czytelnicy zdecydowali, że to właśnie przy hicie zespołu Akcent, podobnie jak Reprezentacja Polski w piłce nożnej awans na Euro 2016, świętowaliby swój sukces. Następnie już nie tylko szatnia, a ponad 30-tysięczna widownia zgromadzona na PGE Narodowym oszalała „Przez Twe oczy zielone”. Na roztańczonej scenie nie mogło również zabraknąć zespołu Weekend i utworu „Ona tańczy dla mnie”, który w Internecie został obejrzany już prawie 100 milionów razy. Lider zespołu – Radek Liszewski – otrzymał pamiątkowy medal z rąk Jakuba Opary, Prezesa PL2012+, operatora Stadionu PGE Narodowy. Swoje największe przeboje „A wszystko to” i „Zawsze z Tobą chciałbym być” zaprezentował obchodzący w tym roku 20-lecie zespół Ich Troje. W nastrojowym otoczeniu tysięcy świateł telefonów komórkowych grupa Alphaville poruszyła serca zgromadzonej widowni utworem „Forever Young”, by chwilę później przenieść wszystkich do dalekiej Japonii w takt elektryzującego „Big in Japan”.

Od godziny 22:00 roztańczona impreza na PGE Narodowym była kontynuowana na antenie Disco Polo Music. Na scenie wystąpiło m.in. najbardziej dyskotekowe rodzeństwo w Polsce, czyli zespół MIG, a także przebojowe trio Power Play, porywający do tańca Masters i legendarna grupa Boys. Koncert „Roztańczony PGE Narodowy” na antenie Disco Polo Music poprowadzili Marta Leleniewska i Robert Jarek.

Edyta Górniak, Bruno Mars czy Ałła Pugaczowa –  między innymi te sławy światowej muzyki pojawiły się na scenie czwartego odcinka „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Publiczność w studiu była zachwycona wykonaniami uczestników, a jurorzy mieli naprawdę trudny orzech do zgryzienia.

Jako pierwsza wystąpiła Olga Szomańska, która wcieliła się w Bruno Marsa - artystę o trzyoktawowej skali głosu. Warto dodać, że Bruno nie tylko fantastycznie śpiewa, ale też znakomicie tańczy. Odwzorowanie „Uptown Funk” stanowiło zatem duże wyzwanie. Olga jednak poradziła sobie znakomicie.  – Nie było w tym grama kobiety. Porwałaś nas w świat, który wyczarowałaś i mam absolutne przekonanie, że byłam na koncercie Bruno Marsa. Jestem jego fanką od dzisiaj, co on zawdzięcza tobie – oceniła Małgorzata Walewska. Joanna Moro wylosowała Ałłę Pugaczową i „Milion ałych roz”. Piosenka ta szczególnie w Kasi Skrzyneckiej obudziła wspomnienia z dzieciństwa. – Patrzyłam na ciebie jak taka zachwycona, mała dziewczynka wpatrzona w czarno biały telewizor, który wtedy mieliśmy. Bo naprawdę miałam wrażenie, że oglądam i słucham prawdziwej Ałły Pugaczowej – opowiadała jurorka. Radosław Pazura przeistoczył się w Chrisa Martina z zespołu Coldplay w „Hymn For The Weekend”. – Widać było, że polubiłeś tę postać, ja też ją dzięki tobie polubiłam (…) Nawet miałeś takie lekkie nieczystości dokładnie w tych samych miejscach, gdzie on miał – stwierdziła Małgorzata Walewska. Maria Tyszkiewicz stała się „aniołem polskiej piosenki” jak w latach 90. pisali europejscy dziennikarze, czyli Edytą Górniak w utworze „Kolorowy wiatr” z filmu „Pocahontas”. Co ciekawe, obie panie zaczynały karierę w Teatrze Buffo, a reżyserem oryginalnego teledysku do tej piosenki jest reżyser „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”  Bolesław Pawica. Po występie Maria rozpłakała się ze wzruszenia. – Masz taki dar przekonywania, a jednocześnie widzę jaką cenę płacisz za obcowanie z tymi emocjami. Widzę, ile masz serca i jak wielki masz talent, który potrafi te nutki układać jak najcenniejsze klejnoty – chwalił aktorkę Paweł Królikowski.  Michał Rudaś wcielił się w Majkę Jeżowską w piosence „Najpiękniejsza w klasie”.  – Gratuluję Michał, nie wiedziałam, że byłam taka fajna 35 lat temu – żartowała Majka Jeżowska, która gościnnie pojawiła się na scenie.  Mateusz Banasiuk zmienił się w Brada Robertsa z Crash Test Dummies. Zaśpiewał hit o wdzięcznej nazwie „MMM MMM MMM MMM": - Zrobiłeś coś, co przerosło wszelkie oczekiwania, obroniłeś ten numer, tylko kurczę jedna rzecz. Przestań się bać! – mówił Paweł Królikowski. Z oceną Pawła nie zgodziła się Kasia Skrzynecka, która stwierdziła, że ogromne skupienie Mateusza jest jego zaletą. Olga Borys przeistoczyła się w legendarnego muzyka Sex Pistols - Johnny’ego Rottena w  kontrowersyjnym utworze „God Save The Queen”.  – Jesteś aktorzyca 200 procent z krwi i kości! – chwaliła Olgę po występie Katarzyna Skrzynecka. Jako ostatni wystąpił Kamil Bijoś.  Wcielił się w Justina Biebera i zaśpiewał jeden ze spokojniejszych jego utworów - „Love Yourself”.  – Cichy Bijoś brzegi rwie. Jesteś tak skromnym łagodnym chłopczykiem, a wychodzisz na tę scenę i jesteś zjawiskowy. – zachwycała się Małgorzata Walewska. Kto wygrał? Głosowanie jurorów nie dało oczywistego rozstrzygnięcia. Najwięcej punktów otrzymali od nich Olga Borys i Kamil Bijoś. O tym, kto zwyciężył zdecydowali uczestnicy, którzy za najlepszy uznali występ Mateusza Banasiuka. Aktor swój czek na 10 000 złotych przekazał Fundacji Warszawskie Hospicjum dla Dzieci. A już w sobotę 15 października: Bogusław Mec, Chris Rea, Oceana, Haddaway, Skin – Skunk Anansie, Thomas Anders - Modern Talking, Mariah Carey, Lady Gaga.

Kategoria: 
Ostatnia aktualizacja 26.09.2016