To było prawdziwe rockowe show i godne pożegnanie jednego z najważniejszych zespołów w historii polskiej muzyki – Budki Suflera. Polscy artyści przez 40 lat żyli w cieniu Wielkiej Góry ich platynowych płyt, setek nagród i tysięcy koncertów. Prawdziwi giganci, fabryka przebojów i muzyczna oaza w której dojrzewali tacy artyści jak Urszula, Izabela Trojanowska, Felicjan Andrzejczak, Romuald Czystaw czy Jan Borysewicz, zagrali swój ostatni telewizyjny koncert -„Ostatnie takie tango Budki Suflera”. Na kultowej scenie katowickiego Spodka, muzycy przypomnieli widzom swoje największe przeboje. Telewizja POLSAT w trakcie koncertu była liderem w obu grupach audytoryjnych, osiągając wynik 23,07% SHR w grupie wszystkich badanych 4+, oraz 19,14% SHR w grupie komercyjnej 16-49. Pożegnalny koncert lubelskiej legendy rocka obejrzało średnio ponad 2,3 miliona widzów.
To było wspaniałe pożegnanie z zespołem, który przez cztery dekady był jednym z najważniejszych w Polsce, zdobył miłość fanów i ustanowił nigdy nie pobity rekord sprzedaży płyt. Budka Suflera schodzi ze sceny niepokonana. Ostatni telewizyjny koncert otworzyły dwa wielkie przeboje zespołu z dwóch różnych dekad. Najpierw usłyszeliśmy „Takie tango” z płyty „Nic nie boli tak jak życie”, która sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy, a chwilę później zespół wykonał swój pierwszy wielki przebój - „Sen o dolinie”, nagrany pierwotnie w lutym 1974 roku. Potem usłyszeliśmy kolejne przeboje gigantów rocka: „Memu miastu na do widzenia” zaśpiewane wspólnie przez ojca i syna: Krzysztofa i Piotra Cugowskich, oraz „Za ostatni grosz”, który z zespołem wykonał Piotr Cugowski. Kilkunastotysięczna publiczność entuzjastycznie przyjęła utwór „Jolka, Jolka pamiętasz” i zaśpiewała go wspólnie z Felicjanem Andrzejczakiem.
Krzysztof Cugowski powrócił na scenę w przeboju „Bal wszystkich świętych” z 2000 roku, potem mogliśmy przypomnieć sobie jak brzmi: „Twoje radio”, oraz milowy tytułowy przebój zespołu z pierwszego albumu „Cień wielkiej góry”. W koncercie nie zabrakło innych przebojów: „Piąty bieg”, „Cisza”, czy „Ratujmy co się da”. Wśród gości zespołu na scenie pojawiły się: Izabela Trojanowska w duecie z Rudą (Joanną Czarnecką) - wokalistką zespołu Red Lips, które wspólnie zaśpiewały „Wszystko czego dziś chcę”, a „Dmuchawce, latawce, wiatr”, przebój Urszuli, autorstwa Romualda Lipko, wykonała z zespołem jedna z najpopularniejszych obecnie wokalistek młodego pokolenia - Ewa Farna. Koncert zakończyły życzenia, a gromkie „Sto lat” zaśpiewała zespołowi cała publiczność zgromadzona w Spodku. Budka Suflera pożegnała się ze swoimi fanami klasycznym „Jest taki samotny dom” z debiutanckiej płyty zespołu. Przez cały koncert muzykom Budki Suflera towarzyszyli Wojtek Cugowski (gitarzysta zespołu Bracia) oraz Mieczysław Jurecki, który wspólnie z Budką spędził na scenie 20 lat.